Końcowa kwota wpłacona przez mieszkańców powiatu gostyńskiego wyniosła zatem

529 739,16 zł !

I to wszystko na ratowanie wzroku u dzieci!

DZIĘKUJEMY!

Agnieszka wyjaśnia w swym liście, odwołując się do swoich trudnych wieloletnich osobistych doświadczeń, dlaczego tak ważne jest wspieranie leczenia wad wzroku u dzieci.

Ale też przypomina 1. Finał WOŚP w Gostyniu: -„Akcja Wielkiej Orkiestry Świątecznej pomocy była mi bliska można powiedzieć od zawsze. Dokładnie pamiętam, choć byłam dzieckiem, pierwsze granie WOŚP. Właśnie wtedy przy kościele pw. św. Ducha w Gostyniu wolontariusze z puszkami i workami zbierali pieniążki. Razem z młodszym bratem wrzuciliśmy monety i wtedy stało się coś, co na zawsze już pozostanie w mojej pamięci. Jeden z młodych wolontariuszy miał przyklejone czerwone serduszko na swojej kurtce. Odkleił je i przykleił mojemu bratu, tłumacząc, że SERCEM TRZEBA SIĘ DZIELIĆ.

Należy tu przypomnieć, że gdy WOŚP trzydzieści lat temu zaczynała swoje granie, serduszka nie były tak szeroko dostępne, jak są dziś. Dobrze pamiętam, że wtedy posiadali je tylko kwestujące wolontariusze. Dziś serduszka można otrzymać bez problemu, ale wtedy było to wyjątkowe wyróżnienie, które szczególnie dla dziecka miało i ma znaczenie.

Tamto przesłanie, że SERCEM TRZEBA SIĘ DZIELIĆ, zostało ze mną do tej pory.”